Wirusy, choć nie są żywymi organizmami, potrafią ewoluować, zmieniając swój kod genetyczny. Robią to po to, aby jak najszybciej przedostać się z jednego organizmu do drugiego. Podobnie dzieje się z wirusem Sars-CoV-2 – od początku pandemii pojawiło się wiele wariantów koronawirusa.
Wirusy mutują po to, by móc się rozprzestrzeniać, stają się więc bardziej zaraźliwie, ale mniej zabójcze. Zainfekowany organizm wytwarza przeciwciała, żeby bronić się przed chorobą. Aby wirus został przez nie niezauważony, zmienia swoją postać, przekształcając białka zewnętrzne, używając do tego komórek gospodarza. Dochodzi wtedy do powstawania milionów kopii wirusa, jednakże podczas kopiowania dochodzi do błędów, które zmieniają kod genetyczny wirusa, czyli wirus zaczyna mutować.
Koronawirus Sars-CoV-2 mutuje jak każdy inny wirus. Jest on jednym z największych wirusów RNA, które bardzo szybko mutują. Podczas replikacji może dojść do błędów, które z reguły nie zmieniają właściwości wirusa, ale stają się bardziej zaraźliwe.
Niektóre mutacje mogą służyć do przedostania się przez systemy obronne, wytworzone przy poprzednim zakażeniu, dlatego też możemy zakazić się koronawirusem nie tylko raz.
Według danych pochodzących od Ministerstwa Zdrowia (sierpień 2021) w Polsce przeważają trzy odmiany koronawirusa:
Wariant Delta (Indyjski) jest dużo bardziej zaraźliwy niż reszta mutacji koronawirusa. To właśnie wysoki czynnik zaraźliwości jest niebezpieczny, ponieważ pozwala wirusowi na szybkie zainfekowanie organizmów osób, które się nie zaszczepiły. Delta potrzebuje mniej cząsteczek wirusa, aby w krótkim czasie dostać się do naszego organizmu. Koronawirus mutuje w dużych skupiskach infekcji, gdzie ułatwione jest przejście cząsteczek z człowieka na człowieka. Dlatego tak ważne jest, aby szybko wygaszać powstające ogniska oraz izolować osoby zakażone.
Specjaliści z Centrum Kontroli i Prewencji Chorób uspokaja, że szczepionki przeciwko COVID-19 chronią przed wszystkimi trzema mutacjami wirusa, nawet tym najgroźniejszym wariantem Delta. Szczepienia mogą zapobiegać zachorowaniu na koronawirusa. Jeśli jednak dojdzie do zakażenia, to szczepienie będzie nas chroniło przed ciężkim przebiegiem choroby. Aby jednak mieć pewność i gwarancję ochrony, to powinniśmy zakładać maseczkę w miejscach publicznych oraz stosować zasadę dystansu społecznego tam, gdzie wirus może łatwo się przenosić. W przypadku podejrzenia zakażenia wirusem należy wykonać test COVID Toruń, a następnie poddać się kwarantannie.
Przedstawiciele ochrony zdrowia sugerują, aby powstrzymywać się od wyjazdów za granicę do krajów, w których system ochrony zdrowia jest słaby lub mówi się o pojawiających się nowych mutacjach wirusa SARS-CoV-2. Warto też zachować ostrożność i stosować kilka podstawowych zasad:
Wykonaj test na COVID-19 w Koninie